Kiedy na formie wtryskowej pojawi się zarysowanie, wgniecenie lub pęknięcie, powinna zostać usunięta z hali produkcyjnej. I co dalej – poddać ją regeneracji czy jednak lepiej kupić nową? Wszystko zależy od tego jak bardzo jest zużyta. Pierwszy wariant okazuje się być zdecydowanie tańszy, ale nie należy kierować się jedynie kosztami. Rzecz w tym, że potrzebne jest w pełni sprawne narzędzie, które można stosować bez martwienia się o to, czy przypadkiem wytwarzane przy jego pomocy produkty, nie będą miały jakiś wad. Dobrym pomysłem jest zasięgnięcie porady zaufanej narzędziowni. Jeżeli specjaliści stwierdzą, że regeneracja formy powinna przynieść oczekiwane efekty, to na pewno warto się na nią zdecydować. Oczywiście trzeba dopilnować, aby doprowadzaniem narzędzia do stanu fabrycznego, zajmowali się prawdziwi fachowcy. Niezbędna jest odpowiednia wiedza, doświadczenie i dostęp do nowoczesnego sprzętu. Za najbardziej komfortową można uznać sytuację, w której przedsiębiorstwo współpracuje już od dłuższego czasu z narzędziownią, a w jej ofercie znajduje się zarówno produkcja, jak i regeneracja form wtryskowych. Wówczas można być spokojnym o to, że wszelkie prace naprawcze przeprowadzone będą w profesjonalny sposób.
Zdarza się jednak, że forma jest na tyle uszkodzona, że przywrócenie jej pełnej sprawności okazuje się nieosiągalne. Wtedy trzeba po prostu zamówić nową. Natomiast warto pamiętać o tym, że jeśli uwzględni się kilka kwestii, można znacznie wydłużyć okres żywotności formy wtryskowej. Przede wszystkim tego rodzaju narzędzia powinny być zamawiane w sprawdzonych firmach, co daje gwarancję odpowiedniej jakości. Poza tym należy przestrzegać zasad dotyczących prawidłowego ich użytkowania i nie zapominać o serwisowaniu. Dzięki temu rzadziej będzie dochodziło do usterek, a w razie czego powinny być szybko zauważone, co zwiększy szansę na możliwość zregenerowania uszkodzonej formy wtryskowej.