Wydrukuj tę stronę
wtorek, 08 maj 2018 09:15

Estetyczne, betonowe nawierzchnie

Nierozerwalnie związany z budownictwem drogowym oraz okołodrogowym, obok asfaltobetonu stał się beton.

 

Jednakże z użycia wyszły popularne niegdyś trylinki czy zalewane na miejscu płyty, a zastępuje je beton zagęszczany, produkowany w ustalonych, lecz różnorakich formach, najczęściej jako kostka brukowa.
Specjalizujące się w wyrobach betonowych firmy, w swoich ofertach posiadają wszystko, co z do budowy dróg i ich obrzeży inwestor potrzebuje. Do obrębienia brzegów asfaltowych nawierzchni jezdni muszą być używane krawężniki drogowe; dostarczane w formach prostych, a także zaokrąglonych do zastosowania na łukach. Okalające zaś jezdnie kanaliki burzowe, ścieżki rowerowe oraz chodniki, wykładane są już betonem zagęszczonym, uformowanym w łatwe do użycia elementy. Kostki chodnikowe znajdują także zastosowanie w innych, niezwiązanych bezpośrednio z ulicami miejscach. Wszelakie parkingi, pasaże, promenady oraz deptaki, dziś kuszą do odwiedzenia estetyką wykonania oraz zróżnicowanymi kolorytami swych nawierzchni. Kostki oraz płyty brukowe używane są także w dużej mierze prywatnie- na podjazdy, chodniki oraz ścieżki podwórkowe i ogrodowe.
Takie nawierzchnie zwyczaj układane są przez fachowców, jednak niewielkie płaszczyzny, jak ścieżka w ogrodzie albo wnętrze altany, można z powodzeniem wykonać samodzielnie. Żeby tego dokonać, wystarczy zastosować krok po kroku wszystkie konieczne czynności i nie starać się żadnej z nich pominąć.
Korytowanie, czyli usunięcie warstwy gruntu w miejscu planowanej ścieżki. Wypełnienie terenu warstwą piasku oraz ubicie jej przy pomocy spalinowej zagęszczarki. Następnie montujemy krawężniki chodnikowe, popularnie nazywane obrzeżami, które stawiamy już na podsypce z piasku zmieszanego z cementem. Dzięki nim położona później kostka betonowa nie będzie nam się rozjeżdżać, ale zawsze zachowa stałość i stabilność. Ją także kładziemy na podsypce z cementem na nieubitej, cienkiej warstwie i koniecznie po ustabilizowaniu obrzeży. Wówczas dopiero, używamy zagęszczarki z amortyzującą gumą, zapobiegającą rysowaniu i niszczeniu nawierzchni, a po tym zasypujemy wszystko suchym piaskiem i za pomocą miotełki wypełniamy szczeliny, czyli tworzymy dylatację.
Takie samodzielne wykonanie z całą pewnością da nam wiele satysfakcji, ale układanie większy powierzchni, a szczególnie takich, po których będą poruszać się samochody, lepiej powierzyć specjalistom.