Co pić do pizzy?
Najważniejsze jest to, aby wybrany przez nas napój podkreślał smaki składników, jakie znajdują się w naszym posiłku. Cała masa osób wybiera gazowane, słodkie opcje. Niestety nie jest to dobry wybór, takie trunki wpływają na spadek apetytu. A słodki smak sprawia, że wyczucie wszelkich walorów smakowych, jakimi może pochwalić się pizza, jest niemożliwe. Dodatkowo cukier sprawia wrażenie nasycenia, przez co do naszego mózgu wysyłana jest informacja, że jesteśmy w pełni najedzeni. Dwutlenek węgla, którego nie brakuje w gazowanych napojach, sprawia, że czujemy się ciężko i nie mamy apetytu.
Wybór wina
Jak wszyscy doskonale wiemy, pizza pochodzi z Włoch. Mieszkańcy tego kraju zawsze zamawiają alkohol do tego dania. Jeśli mówimy o najbardziej klasycznej Marghericie to niemalże każda dobra włoska restauracja serwuje do niej białe. Nie wpływa ono negatywnie na smak pomidorów, które są jej nieodłącznym składnikiem. Jeśli chcemy poczuć pełnię smaku zarówno napoju, jak i dania, należy poprosić o trunek z delikatnie cytrusowym aromatem.
W przypadku mięsnej pizzy idealnym wyborem będzie krwistoczerwone wino. Jego działanie idealnie komponuje się z takimi daniami. Wpływa pozytywnie na pikantny smak, niwelując go oraz sprawiając, że składniki stają się delikatniejsze. Jeśli na daniu znajduje się pepperoni czy szynka, nie powinniśmy decydować się na wino o wytrawnym smaku.
Tymczasem wyraziste białe bądź czerwone, które charakteryzują się smakiem owoców, są idealnym wyborem do pizzy cztery sery.
Napoje bezalkoholowe
Jeśli nie przepadamy za winem bądź po prostu nie jesteśmy pełnoletni, to idealnym wyborem będzie niegazowana woda. Nie zaburzy ona smaku potrawy, jednak sprawnie ugasi pragnienie.
Najważniejsze jest, aby nie wybierać do pizzy słodkich napojów. Jeśli zamawiamy danie z mięsem, to należy postawić na czerwone, półwytrawne wino. Jeśli naszym wyborem jest placek, w którym znajdują się tłuste dodatki, to warto wybrać delikatnie kwaśny trunek. Kiedy kompletnie nie mamy pomysłu co zamówić, to warto postawić na wodę niegazowaną. Szczególnie, jeśli na kolację jest pizza na dowóz, a nie w restauracji.